Cały czas jednak zastanawiam się, czy warto było rzucić wszystko i poświęcać tyle dla jakiegoś głupiego, mało przyszłościowego kierunku. Idą też za tym duże pieniądze. Wiem, że w Szczecinie jest nieco gorszy poziom kształcenia, ale mieszkałabym z rodzicami, za którymi tęsknię, miałabym swoich wspaniałych przyjaciół Studia drugiego stopnia mogą trwać 1,5 do 2 lat (w zależności od kierunku – 1,5 roku wystarczy, by uzyskać tytuł magistra inżyniera). Nie można zapominać także o kierunkach, które z założenia trwają dłużej – przykładami mogą być medycyna i weterynaria, na których ukończenie trzeba poświęcić co najmniej 6 lat. Nie masz więc tutaj do czynienia z podziałem na dwa stopnie: kształcenie trwa 5 lat, a uzyskanie dyplomu końcowego wymaga zaliczenia 10 semestrów. Wyjątkiem od tej reguły są studia prawnicze na niektórych uczelniach prywatnych. W realiach uniwersytetów niepublicznych studia prawnicze trwają czasami jedynie 2,5 roku, a więc mniej Witam, jestem studentka 3-go roku. Chciałabym zrezygnować ze studiów ale nie wiem jak powiedzieć rodzicom o rezygnacji ze studiów. Poszłam na studia tylko ze względu na tatę - to było jego marzenie. Studia nie dają mi satysfakcji, nie interesują mnie, wywołują u mnie stres, chodzę tam pod przymusem. STUDIA II STOPNIA - MAGISTERSKIE 2023. Studia II stopnia w Polsce to studia magisterskie, których program kształcenia zazwyczaj trwa od 1,5 roku do 2 lat i kończy się uzyskaniem dyplomu (magistra lub magistra inżyniera). Ukończenie studiów II stopnia umożliwia podjęcie studiów doktoranckich. Andrzeja Frycza Modrzewskiego - rekrutacja na studia 2023/2024. Krakowska Wyższa Szkoła Promocji Zdrowia - rekrutacja na studia 2023/2024. Wyższa Szkoła Bezpieczeństwa Publicznego i Indywidualnego "Apeiron" w Krakowie - rekrutacja na studia 2023/2024. WSEI Kraków - rekrutacja na studia 2023/2024. . Coś do mnie niedawno dotarło. Tak. Moje studia są BEZ SENSU. Co się stało? Spróbowałam szukać praktyk w ferie. Wiecie, żeby po tych studiach móc się pochwalić jakimś doświadczeniem. I co? Nie znalazłam. Nikt nie chciał, bym pracowała dla niego za darmo. W żadnej ofercie pracy nie znalazłam przy kolumnie z wymaganym wykształceniem mojego kierunku. Ha, większość pracodawców nie ma pojęcia, czym jest Komparatystyka! Oczywiście tych nielicznych pracodawców, którzy jeszcze są zainteresowani wzięciem humanisty. Bo tych, którzy szukają ścisłowców jest od groma. Dlaczego urodziłam się humanistką?! Ścisłowcy to mają w życiu łatwo. Świat jest niesprawiedliwy. To nie oni muszą czytać kilkaset stron książek tygodniowo, żeby zaliczać przedmioty. Nie, oni dodadzą sobie cyferki na kartce, jakieś całki policzą, bo nie mają problemów z liczeniem, jak niektórzy. Żeby mi tak ktoś płacił za czytanie książek… To, że nie umiem mnożyć więcej niż jednocyfrowe liczby w pamięci skreśla mnie jako pracownika. Nie, humaniści mogą sobie pracować na zmywaku w fast foodzie. A potem Ci powiedzą, że to Twoja wina, bo wybrałaś humanistyczne studia. Einstein powiedział: „Nie wierz we wszystko, co piszą w Internecie”. Nie miał do końca racji (cóż, najwyraźniej ścisły umysł i wysokie IQ to nie wszystko). We WSZYSTKIM jest ziarno prawdy. I powinnam była przeczytać opinie absolwentów o moim kierunku. Dlaczego ja tego wcześniej nie przeczytałam?! Dlaczego?! Wiem, nie powinnam płakać nad rozlanym mlekiem. Ale muszę dać upust moich frustracji! Gdybym tylko mogła cofnąć czas i zmienić decyzję… Tak czy siak, studia nic nie dają. Są przereklamowane. Trzy spółgłoski przed nazwiskiem nie są warte tego zachodu. Czytania kilkuset stron dziennie, wkuwania, siedzenia po nocach, stresu na egzaminach, zaliczeniach… Ma ktoś może Zmieniacz Czasu? Cóż, muszę jakoś przeboleć następne trzy lata. Nie mogę przecież pozwolić, by poszło na marne to półtora roku życia! Zobacz też: Jeżeli nie chcesz przegapić kolejnych wartościowych wpisów, zaobserwuj mój profil na Instagramie i bądź na bieżąco 🙂 Zaczyna się TEN czas. Czas, kiedy musisz stanąć twarzą twarz ze wszystkim, co olewałeś od 1 października, co zawsze mogło poczekać na kolejny tydzień, a bo urodziny Piotrka, a bo trzeba obejrzeć Taboo, a bo wpadły ziomeczki z butelką. Mówi się, że studia to pierwszy etap dorosłości – a pierwsze etapy z reguły skazane są na wpadki… chyba, że jesteś jakimś wirtuozem ogaru albo starzy zabrali ci dzieciństwo, odpytując z akademickiej wiedzy już w w tej chwili zamiast robić prezentację na zaliczenie, skrolujesz internet i natykasz się na artykuły, takie jak ten, to warto na poważnie wziąć kwestię, która wydawała się taka odległa: czy nie warto rzucić studiów? Okazuje się przecież, że i bez gimnazjum można szczęśliwie pewno warto polubić fanpage VICE PolskaDarmowe studia to wspaniała sprawa, a liźnięcie metody naukowej i krytycznego podejścia przydaje się doskonale w przyszłym życiu, nawet jeśli tylko do tego, by nie być idiotą wierzącym w chemtrails i szkodliwość GMO. Ale świat nie stanie się lepszym miejscem tylko dlatego, że wszyscy Polacy będą magistrami. I chociaż babcia przestrzegała mnie, że rzucając studia „zmarnuję sobie życie", to wyjęcie kilku lat z młodego, ale już świadomie dorosłego życia na coś, czego się nie znosi, można uznać tylko za marnowanie życia uchronić cię przed zmarnowaniem swojej młodości, wybrałem kilka niepokojących symptomów, które w okresie studiów obserwowałem u osób, które powinnny być w tym czasie w innym potrafisz wstać ranoChociaż istnieje kilka medycznych powodów, dla których wyjście z łóżka wydaje się niemożliwe (i jeśli podejrzewasz, że na nie cierpisz, to najwyższy czas iść do lekarza – jako student masz w końcu ubezpieczenie medyczne), to nadużywanie przycisku „drzemka" ma zazwyczaj jedno konkretne wytłumaczenie: cholernie nie chce ci się robić tego, co cię czeka. Skoro zatem musisz teraz napisać 12 esejów, ponieważ przez cały rok nie byłaś w stanie pójść na zajęcia z niemieckiego o 8:00, to chyba czas rozważyć rzucenie na zajęcia, bo musiszJednym z niewątpliwych plusów ukończenia 18 roku życia jest to, że twoi rodzice nie pójdą już do więzienia, jeżeli olejesz dalszą edukację. Robisz to teraz dla siebie. Nie dla mamy, nie dla dziadka, nie dla zniżki na komunikację miejską (chyba że tak, cebulowy ludku). Studia dają ci wolność. Nie ma list obecności (poza zajęciami u największych nudziarzy), nie ma dzwonków i pań, które pilnują, czy nikt nie poszedł na wagary. Pamiętaj, niczego już nie musisz – a na pewno nie musisz chcesz zajmować się tym do końca życiaOczywiście nikt nie mówi, że do końca życia będzie się zajmować filozofią albo łąkoznawstwem. Być może, jak moja koleżanka, która skończyła prawo, zaraz po studiach stwierdzisz, że chcesz otworzyć meksykańską knajpę (i wyjdzie ci to zajebiście). Ale prawda jest taka, że społeczeństwo łoży na twoją edukację, żebyś kiedyś mógł mu coś oddać. Jasne, może się zdarzyć, że wiedza z zakresu mechatroniki przyda ci się w pracy w oceanarium (czy o czym tam skrycie marzysz), ale pamiętaj o zajebiście ważnym pytaniu. Zacznij robić to, co lubisz w życiu robić. Być może nie powtórzysz historii sukcesu z zamianą hobby w pracę, którymi karmią nas internetowe portale, ale przynajmniej nie utkniesz w zajęciu, którego to, żeby „mieć papier"Mama mojej byłej zaraz po ukończeniu studiów dostała trzy intratne propozycje pracy – z jednej skorzystała i przepracowała w tej samej instytucji kolejne 40 lat. Powiem ci mały sekret: jeżeli nie studiujesz na kierunku, którego rynek pracy ekstremalnie potrzebuje, to nie masz nawet szans to pierwsze. Rynek pracy zmienił się i sprekaryzował, dziś pracuje się dorywczo w kilku miejscach naraz, a stabilna i bezpieczna umowa o pracę na czas nieokreślony jawi się jako luksus. Jasne, dyplom będzie konieczny jeśli chcesz pracować w państwowej instytucji (chcesz?), ale dla pracodawców będzie ważniejsze to, co robiłeś po zajęciach, a nie na nich. Jeśli już zostajesz na studiach, to weź się za wolontariat, działalność w kole naukowym albo rozkręć jakąś własną innych studentówZabarwione PRL-owskim cwaniactwem słowo „znajomości" zostało dziś zastąpione przez elegancko brzmiący „networking", ale rola tzw. kapitału społecznego zasadniczo się nie zmieniła. Jesteśmy socjalnymi zwierzątkami i znaczenie osobistego kontaktu jest w pracy niebagatelne. Znajomości ze studiów to nie tylko fajne ziomki, z którymi grasz w gry Blizzarda i chodzisz na piwny wtorek do studenckiego pubu – to także przyszli eksperci w dziedzinach pokrewnych twojej i kontakty, które możesz wykorzystać później w pracy. Jeżeli nie potrafisz znaleźć wspólnego języka z ludźmi ze swojego wydziału, to prawdopodobnie nie chcesz z nimi współpracować w że niczego już się nie nauczyszFrank Zappa napisał w swojej autobiografii, że jeśli chcesz poruchać, powinieneś iść na studia – a jeśli potrzebujesz wykształcenia, to do biblioteki. Oczywiście jest w tym trochę przesady (pozdrawiam stulejarzy), ale hej, gros wiedzy świata jest dziś na wyciągnięcie twojej ręki nawet, jeśli mieszkasz w kompletnej dziurze. Jeśli jest jeden powód, dla którego warto iść na studia, to jest to znalezienie przewodnika po całej tej wiedzy. Jeśli nie potrafisz znaleźć takiej osoby wśród swoich wykładowców, to chyba czas zmienić przynajmniej kierunek – a może swoje plany w potrafisz powiedzieć, po co studiujeszPytania takie jak „Po co to robię?", „Jak mnie to rozwinie?" albo „Czy świat na tym skorzysta?" powinniśmy sobie zadawać znacznie częściej, nie tylko na studiach. Jeśli potrafisz na nie odpowiedzieć i ta odpowiedź cię zadowala, to w żadnym wypadku nie rzucaj autora na Twitterze i Facebooku Nadeszły wakacje, a wraz z nimi koniec sesji egzaminacyjnej oraz przygotowania do „kampanii wrześniowej”. Na tym etapie część z Was wie już jednak, że zamierza zmienić kierunek studiów bądź zrezygnować ze studiowania. Co zrobić aby rezygnacja nie pociągnęła za sobą skutków finansowych? Czym różni się rezygnacja od skreślenia z listy studentów? Rozpoczynając studia podpisywaliście z uczelnią umowę cywilnoprawną, regulującą warunki odpłatności za studia, tj. opłaty, które obowiązani będziecie ponosić w czasie jej trwania. Umowa powinna zawierać wysokość oraz sposób uiszczania czesnego za studia oraz odnosić się m. in. do kwestii wysokości opłat przewidzianych za wpis warunkowy oraz powtarzanie semestru/roku. Powinna regulować również czas na jaki została zawarta oraz warunki jej wypowiedzenia. Kwestia ta jest niezwykle istotna jeżeli chodzi o opłaty, jakie obowiązani jesteście ponosić w związku ze studiowaniem (czasem trwania umowy) na Uczelni, tj. czesne za studia czy wspomniane opłaty za inne usługi edukacyjne. W momencie gdy decydujecie się zrezygnować ze studiów – czy to ze względu na zmianę kierunku czy na inną sytuację życiową – należy pamiętać, że zawarta umowa istnieje i należy ją skutecznie wypowiedzieć w celu zakończenia stosunków łączących z uczelnią. Nie wystarczy bowiem przestać uczęszczać na zajęcia czy zadzwonić do dziekanatu i powiedzieć, że „rezygnuję ze studiów”. Zawarta umowa obowiązuje bowiem nadal w sytuacji, gdy bez złożenia oficjalnej rezygnacji ze studiów przestajesz uczestniczyć w zajęciach i podchodzić do egzaminów. W szczególność złożenie pisemnej rezygnacji konieczne jest, gdy taką formę przewiduje w swej treści sama umowa. Nieobecność na wykładach i ćwiczeniach nie wystarcza, by uczelnia przestała naliczać opłaty za czesne z tego powodu, że skoro umowa nie została rozwiązana przez żadną ze stron to trwa nadal. Nieuzyskanie zaliczenia semestru lub roku w określonym terminie – w myśl przepisów ustawy z dnia 20 lipca 2018 r. Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce – stanowi tzw. przesłankę fakultatywną skreślenia z listy studentów, jednakże w praktyce oznacza, że kierownik podstawowej jednostki organizacyjnej – Dziekan – może, ale nie musi, skreślić studenta który nie zaliczył w terminie semestru lub roku. Zanim jednak do skreślenia dojdzie, musi zostać wszczęte postępowanie w tym zakresie – o którym należy powiadomić zainteresowanego studenta. Natomiast to, kiedy i czy w ogóle Dziekan zdecyduje się skreślić z listy studenta na tej podstawie należy do jego uznania. Dla studenta, oznacza to natomiast stan w którym, ze względu na brak złożonego oświadczenia woli, w sposób dostateczny wyrażającego chęć rezygnacji ze studiów bądź oświadczenia złożonego w wymaganej umową formie, powoduje, że zawarta umowa wraz ze wszystkimi wynikającymi z niej obowiązkami w zakresie opłat, nadal obowiązuje. Datę ewentualnego skreślenia z listy studentów, na podstawie przesłanki niezaliczenia semestru bądź roku w terminie, należy rozpatrywać w kontekście zdarzenia, które faktycznie uzasadnia jej zaistnienie. Jednakże w praktyce Uczelnie podejmują decyzje o skreśleniu z listy studentów danej osoby dopiero po niezaliczeniu przez nią kilku sesji. Takie postępowanie spowodowane jest zarówno możliwościami przedłużania terminów sesji, jak również działaniem mającym na celu przedłużenie płatności za studia. Zjawisko to, jest niestety wyjątkowo zintensyfikowane na Uczelniach niepublicznych. Podkreślenia natomiast wymaga fakt, że do daty określonej w decyzji o skreśleniu z listy studentów, nadal trwa zawarty z uczelnią stosunek cywilnoprawny wraz ze wszystkimi jego konsekwencjami tj. do tej daty uczelnia ma prawo naliczać i pobierać czesne za studia. Należy zatem pamiętać, że najbezpieczniejszym rozwiązaniem, pozwalającym uniknąć w przyszłości roszczeń z zawartej umowy dochodzonych przez uczelnię za okres w którym zamierzaliście Państwo zrezygnować ze studiów, jest złożenie w Dziekanacie pisemnej rezygnacji – rozwiązującej zawartą umowę. Na kopii składanej rezygnacji (o ile nie jest ona wysłana pocztą – listem poleconym) należy wziąć od osoby przyjmującej pismo tzw. wpływówkę, potwierdzającą datę złożenia rezygnacji. Z chwilą bowiem doręczenia adresatowi, w sposób skuteczny, oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy, ta przestaje obowiązywać. Uczelnia nie ma zatem prawa pobierać od tego dnia żadnych opłat, natomiast te które już pobrała podlegają zwrotowi proporcjonalnie do zajęć, z których student nie skorzystał. Oznacza to, że w przypadku rezygnacji ze studiów należy nam się zwrot czesnego opłaconego „z góry” za dalszy okres w którym nie będziemy korzystać z usług uczelni. Zwrotowi podlegają również opłaty za wpis warunkowy, bądź awans, jeżeli student w sposób faktyczny nie skorzysta z tych usług. Odpowiedz w tym temacie Dodaj nowy temat Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Rekomendowane odpowiedzi Witam . Jestem na pierwszym roku geoinformacji . Zastanawiam się nad porzuceniem studiowania i zrobienie sobie rocznej przerwy , ponieważ ten kierunek mnie zupełnie nie interesuje . Ponadto już na samym początku sprawia mi trudności . Jest na nim bardzo dużo matematyki i informatyki a ja wolę WOS i geografię . Poszedł bym do pracy i za rok wybrał studia , które będą mnie interesowały . Myślę że taka przerwa dobrze mi zrobi , ale mam pewne wątpliwości . Czy porzucając teraz studia ( po trzech tygodniach ) będę mógł dajmy na to za rok - rozpocząć studia na innym kierunku tego samego uniwersytetu , lub nawet tego samego wydziału ??? Wiąże się to chyba z punktami ECTS . Czy wtedy te studia będą darmowe ??? Proszę o odpowiedź . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Hej, Możesz porzucić studiac i zacząć je kiedy będziesz chcial. Nie ma juz limitów punktów ECTS. Temat wielokrotnie walkowany na forum wystarczy poczytać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Dziękuje za odpowiedź . Zastanawiam się jeszcze nad tym czy przepisać się na inny kierunek np. na gospodarkę przestrzenną na tym samym wydziale . Obawiam się że pójdę na kolejny kierunek który mnie nie interesuje .Gospodarka przestrzenna wymaga zdolności technicznych i umiejętności projektowanie - czego ja nie posiadam .Kolejną kwestią jest to czy w ogóle taka zmiana jest możliwa , ponieważ na geoinformacji którą obecnie studiuje jest 28 osób a na gospodarce przestrzennej 145 osób . Musiałbym nadrobić trzy tygodnie zaległości ( to chyba nie dużo) co by było też pewnie zniechęcające . A może dać sobie spokój i za rok wybrać dobrze przemyślane studia ? Z geoinformacji już zrezygnowałem , nawet nie chodziłem na zajęcia w zeszłym tygodniu . Co byście zrobili na moim miejscu ??? Dzisiaj muszę podjąć decyzję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Gospodarka przestrzenna to jeden z ciekawszych studiow. Takie jest moje zdanie. Bardzo lubię ten kierunek. Jednak uważam, ze teraz bedzie Ci bardzo ciezko się przenieść. Żeby to zrobić musisz isc na spotkanie z Dziekanem. Jesli go przekonasz to dasz rade. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Jeszcze się zastanowię co zrobić. Czy w przypadku , gdy zdecyduje się na przeniesienie na gospodarkę przestrzenną muszę pisać podanie do Dziekana czy iść na spotkanie osobiście ? A co w przypadku rezygnacji ?? Muszę napisać podanie o rezygnację ze studiów i zanieść je do Dziekanatu ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Jesli chcesz się przenieść w tak poznym okresie to tylko przez spotkanie z Dziekanem ale musisz miec przy sobie dobrze uzasadnione pytanie. Jesli chcesz zrezygnować zw studiów to zanieść podanie i odbierz dokumenty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Zanim się przeniesiesz to sprawdź sobie dokładnie jakie przedmioty masz na Gospodarce przestrzennej i przeczytaj ich program, czyli co się pod nimi kryje. Szkoda by było się przenosić jeśli np większość przedmiotów tam Ci nie będzie odpowiadać. Popytaj też studentów tego kierunku najlepiej na wyższych rocznikach odnośnie przedmiotów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Dobrze, że to jest w ramach jednego Wydziału. To daje Ci jakieś szanse Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Jeśli się zdecydujesz to zrób to po prostu jak najszybciej i od razu idź na rozmowę do Dziekana. Przygotuj sobie dobrą argumentację dlaczego chcesz przenieść się właśnie na ten kierunek. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach i weź ze sobą pisemne podanie. Ale musisz to załatwić w tym tygodniu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach generalnie czym wcześniej tym lepiej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Myśle, że to jest ostatni dzwonek, jeśli się teraz za to nie weźmiesz to już Ci sie nie uda Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Najlepiej zadzwoń z rana dzisiaj do biura dziekana, dowiedz się kiedy ma dyżur, napisz podanie, dobrze je uzasadnij i umów się na spotkanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach I daj nam znać co załatwiłeś. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Przeczytałem program i przeanalizowałem jakie przedmioty miał bym na gospodarce przestrzennej . Zdałem sobie sprawę że to kierunek nie dla mnie . Wymaga on wyobraźni przestrzennej i zdolności technicznych , czego ja nie posiadam . Także gospodarka przestrzenna odpada . Raczej zrobię rok to wszytko , pójdę do pracy - zarobię na wynajem mieszkania Chyba że uda mi się przenieść na inny wydział . Politologia ,europeistyka , polityka społeczna , administracja , ewentualnie ekonomia lub zarządzanie publiczne to są kierunki które mnie interesują . Mogłem od razu pójść na któryś z nich. Myślę że teraz już za późno na przeniesienie się na inny wydział . Nie wiadomo czy w ogóle dziekan się zgodzi i w dodatku dochodzą zaległości Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Lepiej poczekaj rok, dobrze to przemyśl i wybierz się na wymarzony kierunek studiów. Praca to świetne rozwiązanie, ponieważ zdobędziesz już jakieś doświadczenie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach To dobrze, że sobie poczytałeś dokładnie o tym kierunku. Jak masz wybrać kierunek i znowu być niezadowolonym to faktycznie lepiej jest zrobić sobie rok przerwy i iść do pracy. Będziesz miał rok na poczytanie o tych kierunkach i zastanowienie się co chciałbyś kiedyś robić. A dzięki pracy będziesz miał możliwośc zdobyć trochę doświadczenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Wbrew pozorom możesz na tym całkiem dobrze wyjść, ja po LO miałem 2 lata przerwy, które wykorzystałem na kurs, studium i pracę. I mam coś ciekawego w CV Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Czyli wystarczy że napiszę oświadczenie o rezygnacji ze studiów i zaniosę je do dziekanatu ?? Legitymację muszę oddać ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Tak wystarczy. Legitymacje musisz oddać. Możesz tez powiedzieć, ze zgubiles wtedy stosowne oświadczenie. Dostaniesz tez obiegówkę czyli bedziesz musial zdobyć pieczątki z bibliotek, ze nie zalegasz z książkami. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach No legitymacja by Ci się przydała Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Można zrobić taki myk, chociaż wiem, że wiele uczelni na to nie pozwala Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Dołącz do dyskusji Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą. Wypowiedzi z ostatnich 10 dni Przez Setager · Napisano 8 godzin temu Czy ktoś z obecnych studiuje/studiował technologię energii odnawialnej na sggw i chciałbyś się podzielić swoją opinią. Czy mogę się spodziewać dużo zajęć praktycznych i czy raczej wkuwania teorii. Na maturze nie zdawałem fizyki a chemie. Czy warto przed rozpoczęciem roku nadrobić jakieś tematy z fizyki aby nie mieć dużych problemów na pierwszej sesji? Dziękuję z góry za odpowiedź Przez KamilZ · Napisano Poniedziałek o 14:01 Witam Piszę tutaj, bo już sam nie wiem gdzie szukać pomocy. Moja sytuacja wygląda tak że z powodu choroby miałem nie kontynuować studiów,, na początku semestru dostałem indywidualną organizację ale mój stan był zbyt zły aby móc się uczyć. Miesiąc przed sesją, trochę mi się polepszyło i postanowiłem zaliczać aby nie tracić roku. Dogadałem się z wykładowcami i udało im się wszystko zaliczyć. Na zaliczenie seminarium magisterskiego po konsultacji z promotorem (jestem na 1 roku II stopnia) miałem napisać rozdziały teoretyczne pracy magisterskiej. Zostawiłem to na koniec, bo wolałem się uczyć na egzaminy. Ale wyrobiłem się z tym i wysłałem promotorowi 4 dni przed końcem sesji moją pracę. Jednak on tydzień wcześniej już wpisał mi NZAL w drugim terminie. Teraz już po zakończeniu semestru w dziekanacie mówią mi żebym próbował się z nim skontaktować. Ale on nie odpisuje na moje emaile. Czy jest z tej sytuacji jakieś wyjście abym nie musiał powtarzać semestru? Przez Tomek1123 · Napisano Sobota o 21:59 Wpadlem na taki pomysl... chcialbym studiowac geografie oraz drugi kierunek kryminologie, wszystko zaocznie. Pierwszy rok geografii mam prawie caly zaliczony oprucz dwoch przedmiotow... wiec zapisze sie na kryminologie i geografie, w tym roku I rok geografi nie bede studiowal bo mam zlaoczony caly rok prawie tylko te dwa przedmioty zalicze a w tym czasie bede studiowal I rok kryminologii, potem na kryminologii wezme dziekanke i bede studiowal II rok geografii, potem na geografii wezme dziekanke i bede studiowal II rok kryminologii a nastepnie zostanie mi III rok geografii i kryminologii i bede studiowal jednoczesnie te dwa kierunki na ostatnim roku i tak skonze 6 lat studiow w cztery lata... co o tym myslicie??? Przez caesary · Napisano Czwartek o 12:26 Mały update: zmienili mi status z listy rezerwowych na zakwalifikowany na Uniwersytecie Wrocławskim. Przepraszam, że znów zadam to samo pytanie, ale czy powinienem iść tam zamiast do Gdańska? Niby nastawiłem się już na UG i jutro zaplanowałem wyjazd, aby dostarczyć dokumenty, ale Wrocław to jeden z topowych uniwerków z informatyką. Dodatkowo ma opcję uzyskania tytułu inżyniera, a nie licencjata z tego co się orientuję. Gdyby zmieniliby mój status wczoraj, a nie dziś to byłoby o wiele prościej, a tak to znów główkuję i się zamartwiam. Czy warto zmienić w mojej sytuacji wybór na Wrocław? Mam na to czasu dosłownie jeden dzień bo jutro mam jedyną okazję dostarczyć dokumenty na te uczelnie. Najpopularniejsze tematy na forum 202 Przez kuba234 Napisano 9 Stycznia 2017 194 Przez Natalia Napisano 2 Sierpnia 2012 Przenosiny między uczelniami wcale nie są czynnością ekstremalną i niewykonalną. Należy jednak pamiętać o kilku fundamentalnych zasadach i wykazać się stoickim spokojem, żeby przebrnąć przez ten etap bez nerwicy i siwych włosów. Nasz poradnik musimy jednak rozpocząć od niewesołej informacji: proces przenoszenia się między uczelniami jest sprawą indywidualną. Każda uczelnia, czasem nawet każdy wydział, ma swoje własne przepisy i warunki, które musisz spełnić, żeby się bezproblemowo przenieść. Musisz zatem pamiętać o minimalnej średniej ocen, dopuszczalnej ilości poprawek, terminach składania podania i wymaganych dokumentów, etc. No i ważne jest, żeby nowy kierunek studiów albo nową uczelnię wybrać w sposób przemyślany. Ale najważniejsze: jeśli chcesz zmienić kierunek, specjalność, uczelnię, tryb studiowania – pewnie masz za sobą przynajmniej jeden z 10 błędów podejmowanych przy ich wyborze. Przeczytaj nasz antyporadnik jak “najgorzej” wybrać studia, żeby ich uniknąć. Zmiana studiów – jak to zrobić? Szybki poradnik (wideo)Nowe przepisy prawaUstawa o nauce i szkolnictwie wyższymUchwała SenatuRegulamin studiów i procedury przenosinRegulacje na wydziałachZmiana w praktyceTen sam kierunek, zmiana trybu (zaoczny-dzienny)Ten sam kierunek, zmiana specjalnościTa sama uczelnia, zmiana kierunkuZmiana uczelniNa co zmienić studia?Zmiana krok po krokuDlaczego chcesz zmienić?Ważność powoduUzasadnienie zmianyJak zbadać możliwości?Różnice programoweO co chodzi z ECTS?Do kogo wnioskować?Jak uzasadnić?ZałącznikiKiedy składać wniosek?Kiedy decyzja?Garść praktycznych poradDopilnowanie wszystkich formalnościNa jaką uczelnię zmienić? Szybki poradnik (wideo) Chcesz mieć szyki “look na całość”? Zobacz najpierw nasz poradnik w pigułce. Jak zmienić swoje studia w 10 krokach. Nowe przepisy prawa Sposób zmiany kierunku studiów i uczelni na poziomie ogólnym są opisane w Ustawie o nauce i szkolnictwie wyższym, a na poziomie szczegółowym – w przepisach uczelnianych. Ustawa o nauce i szkolnictwie wyższym Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce z dnia 20 lipca 2018 r. (Art. 85. 1, Art. 69.) mówi, że student może zostać przyjęty na studia poprzez przeniesienie z innej uczelni i ma prawo: do przeniesienia i uznawania punktów ECTS “zaliczonych” w dotychczasowym toku studiów,zmiany kierunku studiów,przeniesienia na studia stacjonarne (dzienne) z niestacjonarnych (zaocznych, wieczorowych),przeniesienia na studia niestacjonarne ze stacjonarnych, To bardziej ogólne przepisy, niż były w poprzedniej ustawie Prawo o szkolnictwie wyższym z 2005 roku. Tam w artykule 171 mogliśmy przeczytać, że “Student może przenieść się z innej uczelni, w tym także zagranicznej, za zgodą kierownika podstawowej jednostki organizacyjnej uczelni przyjmującej, wyrażoną w drodze decyzji, jeżeli wypełnił wszystkie obowiązki wynikające z przepisów obowiązujących w uczelni, którą opuszcza”. Uchwała Senatu Usunięcie przepisu o trybie przeniesienia z ustawy nie jest przypadkowe. Nowa ustawa nazywana Konstytucją dla Nauki w bardzo wielu przypadkach przesuwa odpowiedzialność za szczegółowe rozwiązania na władze uczelni. W tym przypadku reguły gry ustala Senat, który: uchwala regulamin studiów (art. 28 ust. 1 pkt 2 ustawy).ustala w regulaminie studiów organizację studiów oraz związane z nimi prawa i obowiązki studenta – także te związane z przenosinami (art. 75 ust. 1 ustawy). Regulamin studiów i procedury przenosin Regulamin studiów na którą się zamierzasz przenieść – to powinien być podstawowy dokument, który określa, w jaki sposób można: zmienić tryb studiowania (stacjonarny, niestacjonarny)zmienić specjalność na dotychczasowym kierunku,przenieść się na inny kierunek na dotychczasowej uczelni,przenieść się na inną uczelnię. Regulamin studiów znajdziesz zwykle na stronie www uczelni, możesz też o niego zapytać w rektoracie, albo dziekanacie. Regulacje na wydziałach Możesz spotkać się z sytuacją, kiedy Regulamin Studiów ustala tylko ogólne zasady przenosin. Wtedy Szczegółowe Zasady Studiowania określają jednostki, do której chce się student przenieść. W praktyce – Wydziały, Kolegia, Szkoły albo inne jednostki, odpowiedzialne za konkretny kierunek studiów na danej uczelni. Zmiana w praktyce Teoretycznie masz wiele możliwości zmiany. Warto zastanowić się, nad wadami, zaletami i realnymi możliwościami sposobu studiowania. Ten sam kierunek, zmiana trybu (zaoczny-dzienny) Łatwiej jest zmienić tryb ze stacjonarnego na niestacjonarny. Dlaczego? Bo zwykle się to uczelni opłaca. Dosłownie. Nawet na uczelniach państwowych, zwykle za studia zaoczne i wieczorowe musisz zapłacić. Zatem uczelnia nadal ma studenta, ale dodatkowo na jej konto wpływa też czesne. Jednak taka ścieżka może być dobrym rozwiązaniem nie tylko dla uczelni, ale i dla Ciebie. Sprawdź wady i zalety takiego sposobu studiowania w naszym artykule o studiach niestacjonarnych. Trudniej przenieść się ze studiów niestacjonarnych na stacjonarne (dzienne). Nie tylko z tego powodu, że uczelnia może stracić czesne, jeśli to przenosiny z płatnych na bezpłatne (chociaż to też ważny powód). Ważne jest też to, że mogą wystąpić różnice programowe w obu trybach studiowania. Czyli na przykład pewnych przedmiotów nie ma w programie studiów zaocznych, a jest w dziennych. Albo jest mniejsza liczba godzin (inna liczba punktów ECTS w obu trybach). I wtedy pojawia się podobny problem, jak w przypadku zmiany specjalności na tym samym kierunku, a nawet zmiany kierunku w ramach tej samej uczelni (zobacz niżej). W przypadku przenosin ze studiów zaocznych na dziennie nie wystarczy sensowne uzasadnienie i zbieżność programów. Ważne są też wyniki w dotychczasowej nauce. Jeśli masz świetne oceny z kolokwiów, zaliczeń i egzaminów – zgodna jest bardziej prawdopodobna. Średni student raczej nie dostanie takiej zgody, a kiepski – niemal na pewno nie. Zgodę na zmianę trybu studiów wydaje zwykle dziekan, a czasami prodziekan danego wydziału. Ten sam kierunek, zmiana specjalności Chcesz zostać na obecnej uczelni, studiować dalej na obecnym kierunku? To najprostsze rozwiązanie. Na tych kierunkach, gdzie prowadzone są specjalności – zwykle i tak pewna część zajęć prowadzona jest wspólnie. Im więcej zajęć na dwóch specjalnościach się pokrywa – tym większa szansa na uzyskanie zgody na przeniesienie. Dobrym powodem może być pojawienie się na niższym roku nowej specjalności. Wtedy prośba o zmianę jest bardzo wiarygodna – “gdyby taka specjalność była wcześniej dostępna – byłaby wymarzoną”. Zasadna jest też prośba o zmianę specjalności, kiedy (niestety) oblewasz rok, a na “niższym” roku dotychczasowa nie jest prowadzona. Ta sama uczelnia, zmiana kierunku Zmiana kierunku studiów na tej samej uczelni może odbyć się na dwa sposoby. Pierwsza – bierzesz udział w klasycznej rekrutacji na tę samą uczelnię. Wtedy nie przejmujesz się żadnymi zgodami na przenosiny. Ale jest ryzyko, że się nie dostaniesz na nowy kierunek. Drugą możliwość – to zmiana kierunku na podstawie przepisów z Regulaminu studiów. Zwykle zgodę na taką zmianę wydają Dziekani obu wydziałów. Tego, z którego chcesz zniknąć i tego, na który chcesz się przenieść. Na pierwszy rzut oka zatem najłatwiejsze byłoby przeniesienie się z kierunku na kierunek w ramach jednego wydziału. Jednak nie zawsze tak jest. Ważniejsze są podobieństwa w programie. Zapewne stosunkowo łatwo będzie przenieść się z kierunku automatyka i robotyka (AiR) prowadzonego przez jeden wydział na mechatronikę w innym wydziale. Łatwiej, niż na zarządzanie i inżynierię produkcji, prowadzoną ten sam wydział, co AiR. Zmiana uczelni Zmiana uczelni jest poważniejszym przedsięwzięciem. Niezależnie od tego czy w ramach tego samego kierunku, czy z jednoczesną zmianą kierunku. Łatwiej oczywiście zmienić uczelnię, kiedy w grę wchodzi ten sam kierunek. Tyle, że tak samo nazywający się kierunek studiów – nie oznacza ten sam. Ważna jest zbieżność programu. Biotechnologia na politechnice ma zwykle inny program studiów, niż biotechnologia na uczelni medycznej, jeszcze inny niż na uniwersytecie albo na uniwersytecie przyrodniczym. Decyduje spójność programów (jaka jest lista przedmiotów i co się pod nimi kryje) – no i punkty ECTS za dany przedmiot. Zgodę na przeniesienie między uczelniami zwykle wydają władze rektorskie, czasami i władze rektorskie i dziekańskie. Na co zmienić studia?Chcesz zmienić kierunek? Sprawdź jeszcze raz możliwości – jakie ciekawe programy studiów oferowane są przez uczelnie. Zmiana krok po kroku Jak zmienić sposób studiowania – jak wynika z przepisów prawa, na każdej uczelni może to inaczej wyglądać. Przejrzeliśmy jednak regulaminy studiowania i można nakreślić reguły, jakich powinniśmy się trzymać. Dlaczego chcesz zmienić? Musisz zastanowić się nad tym, co chcesz zmienić. Potrzebne jest to przynajmniej z dwóch powodów. Ważność powodu Czy zmiana to jedynie kaprys, czy może jest istotna? Chcesz zmienić kierunek, bo nie wyszedł jeden, czy drugi egzamin? To mało sensowny powód. Na każdym kierunku jedne przedmioty bardziej podpasują, a inne mniej. Lepiej zacisnąć zęby, zakuć, zdać i zapomnieć, Czepia się wykładowca bez sensu, uwziął się? Jesteśmy tylko ludźmi, na innym kierunku albo uczelni na jeszcze większego dzbana. Lepiej zacisnąć zęby i przetrwać przez semestr albo dwa z podobnym typem czy typiarą. Ważne powody mogą być związane z Twoją sytuacją życiową – na przykład przenosisz się do innego miasta, musisz zacząć pracować podczas studiów na pełen etat, rodzi się dziecko. Mogą być związane z Twoją refleksją na temat dopasowania studiów do Twoich predyspozycji, możliwości. Tak pojawia się, kiedy idziesz na studia, “bo poszli koledzy”, albo “bo potem łatwo o pracę” – mimo, że na dany kierunek się nie nadajesz. Mogą być związane z niepasowaniem rzeczywistości uczelnianej do wizji z jej działań promocyjnych. Czyli – to co teorii pięknie wyglądało w folderze rekrutacyjnym, podczas zajęć na uczelni okazało się wyglądać zupełnie inaczej. Może też jest tak, że chcesz rzucić studia, a zmiana sposobu studiowania jest tylko unikiem? Jeśli masz takie myśli – zobacz nasz poradnik Jak dobrze rzucić studia? Uzasadnienie zmiany Co równie ważne – powody zmiany będą potrzebne z powodów formalnych. Musisz opisać, dlaczego chcesz zmienić specjalność. kierunek, tryb studiowania, uczelnię. Pole z uzasadnieniem umieszczane jest: we wzorach wniosku o zgodę dotychczasowej jednostki na zmianę w sposobie studiowania, we wzorach wniosku do jednostki, gdzie chcesz studiować. Jak zbadać możliwości? Nie składaj wniosku “w ciemno”. Najpierw umów się z prodziekanem ds. studenckich, dziekanem wydziału, gdzie chcesz się przenieść albo idź na ich dyżur. Zabierz ze sobą indeks, albo wydruk z ocen, program studiów. Powiedz wprost, dlaczego chcesz dokonać zmiany. Zapytaj, czy przenosiny są realne. Jeśli nie – zapewne dowiedz się tego już podczas spotkania. Jeśli tak, pewnie nie usłyszysz wprost. Jednak będziesz w stanie wyczuć “jaki mamy klimat”. Różnice programowe Jest bardzo mało prawdopodobne, że zmiana sposobu studiowania będzie dotyczyła programu pokrywającego się w 100%. Tutaj pojawia się temat zaliczenia dotychczasowego dorobku akademickiego. Podstawową walutą są tutaj punkty ECTS. To na ich podstawie będziesz przekonywać, że zmiana nie będzie problemem ani dla Cienie, ani dla uczelni. To znaczy wskazywać, które przedmioty masz “zaliczone”. Nieuniknione będzie pojawienie się różnic programowych. Musisz zadeklarować, jak i do kiedy je nadrobisz. Zwykle sprowadzi się to do zaliczenia zajęć i zebranie odpowiedniej liczby punktów ECTS. O co chodzi z ECTS?Nie ogarniasz, jak liczyć punkty ECTS, o co w nich chodzi, jak sprawdzić różnice przy przenosinach? Sprawdź nasz poradnik. Do kogo wnioskować? Uczelnie mają zwykle własne wzorce wniosku dotyczącego zmiany specjalności, kierunku, trybu, uczelni. Musisz napisać do wniosek, podanie do osoby wskazanej w regulaminie studiów. Zarówno w jednostce dotychczasowej, jak i tej, do której chcesz się przenieść. Zwykle w przypadku zmiany specjalności jest to prodziekan lub dziekan, w przypadku zmiany samego kierunku dziekan, zmiany uczelno – dziekan i rektor. Jak uzasadnić? Niezależnie od tego, jaki jest faktyczny powód Twojej chęci zmiany – zastanów się, jak sformułować uzasadnienie, aby było ono: wiarygodne – jeśli uzasadniasz zmianę kierunku z powodów chęci dostępu rozbudowanej infrastruktury laboratoryjnej, a do tej pory olewasz ćwiczenia praktyczne – nie brzmi to prawdziwieprzekonujące – jeśli powodem jest sytuacja finansowa i chęć znalezienia zatrudnienia, to lepiej poprzeć wniosek opisaniem konkretnej oferty pracy,krótkie – nikt nie będzie się wczytywał w elaboraty (zwykle powinno wystarczyć 3-7 zdań,eleganckie – napisane prostą, ładną polszczyzną, tak aby nie zamotać się w skomplikowanych wyjaśnieniach. Załączniki Musisz uporządkować sytuację na dotychczasowym wydziale lub uczelni. I udokumentować to, załączając odpowiednie dokumenty do podania. Zwykle będą potrzebne takie załączniki, jak: podanie ze zgodą dziekana z obecnej uczelni/wydziału,karta przebiegu studiów,aktualne zaświadczenie potwierdzające status studenta. Kiedy składać wniosek? Zwykle uczelnie określają, kiedy można zmienić specjalność, tryb, kierunek, uczelnię. Nie licz na to, że zmienisz je przed upływem pierwszego semestru, W niektórych przypadkach trzeba będzie poczekać do końca pierwszego roku. Zmiana przeważnie dokonuje się podczas przerwy międzysemestralnej – warto więc zadbać, żeby przestrzegać terminów przewidzianych w uczelnianym regulaminie studiów. Kiedy decyzja? Zwykle decyzja o wpisanie na listę studentów nowego kierunku albo uczelni powinna nastąpić w ciągu 14 dni od złożenia wniosku. W przypadku zmiany specjalności powinno to nastąpić szybciej. Musisz się jednak przygotować, że możesz otrzymać prośbę o uzupełnienie wniosku o kolejne dokumenty lub zaproszenie na rozmowę w celu wyjaśnienia wątpliwości. Garść praktycznych porad Jeśli będziesz pamiętać o poniższych radach, to nie natkniesz się na mur urzędniczych przepisów. Przenoszenie między uczelniami jest możliwe między semestramil ale w 99,9% przypadków lepiej robić to od początku roku informacje powinieneś znaleźć na stronach internetowych poszczególnych uczelni i wydziałów. Dla świętego spokoju, lepiej jednak zadzwoń do dziekanatu lub biura rekrutacyjnego. Uzyskasz w ten sposób pewność, że informacje są aktualne i Twój wniosek nie zostanie odrzucony ze względu na niedopełnienie wprowadzonych niedawno żadnym pozorem nie sprzeczaj się z paniami w dziekanacie 0 zwłaszcza uczelni, do której chcesz się przenieść. Bądź miły, konkretny, opanowany i często uśmiechaj że także panie z dziekanatu “wychodzącego” mogą utrudnić, albo ułatwić Twoje życie. Nie pal za sobą jesteś studentem uczelni prywatnej i chcesz przenieść się na uczelnię państwową, to przygotuj się na kłopoty, gdyż wiele uczelni nie dopuszcza nawet takiej o opanowaniu i cierpliwości? Na pewno Ci się przydadzą, gdyż decyzja o Twoim przeniesieniu może zapaść na kilka dni przed nowym semestrem albo rokiem akademickim. Odmowę także możesz dostać w tym terminie…Zwróć baczną uwagę na ewentualne różnice w programie studiów. Jeśli jest ich sporo, będziesz mieć problem z przeniesieniem lub zostaniesz zobowiązany do ich niezwłocznego się, nawet bardzo często, że Twój wniosek o przeniesienie zostanie odrzucony. Nie załamuj się wtedy i złóż odwołanie – dobra argumentacja to podstawa. Jeśli decyduje zgodnie z regulaminem prodziekan – możesz odwołać się do dziekana. Jeśli dziekan – do uczelnie publiczne pobierają opłaty za nadrabianie różnic programowych. Sprawdź zatem koniecznie aktualne stawki i terminy do działu odpowiedzialnego za przyznawanie stypendiów! Proces przeniesienia się na inną uczelnię bardzo często wiąże się z utratą stypendium – w przypadku, gdy przepisano Ci oceny z innej wykorzystałeś już wszystkie możliwości na próbę przeniesienia się na inną uczelnię, a decyzja nadal jest odmowna, to pod żadnym pozorem nie rezygnuj. Ofertę pozostałych uczelni znajdziesz na portalu Dopilnowanie wszystkich formalności Załóżmy jednak, że wniosek został przyjęty i oficjalnie zostałeś studentem wymarzonej uczelni. Serdecznie gratulujemy. Pamiętaj jednak o obowiązkach względem “starej uczelni”, które musisz dopełnić, żeby uniknąć kłopotów finansowych. Najważniejsza sprawa: złóż w dziekanacie wniosek o wykreślenie z listy studentów i rezygnację ze świadczonych usług edukacyjnych. Nie daj sobie wmówić, że musisz uiścić jakąś opłatę z tego tytułu! Jeśli masz wątpliwości, to zawsze możesz się zgłosić do rzecznika praw studenta. Na jaką uczelnię zmienić?Zastanawiasz się jeszcze nad zmianą uczelni? Sprawdź szkoły wyższe w swoim regionie. Pomyśl o przenosinach do innego ośrodka akademickiego.

czy rzucić studia na 2 roku