Św. Gabriel od Matki Bożej Bolesnej (Francesco Possenti, 1838-1862) – urodził się w Asyżu 1 marca 1838 r. Jego ojciec piastował urząd gubernatora tego miasta i okolic z ramienia Stolicy Apostolskiej, gdyż obszar ten należał wówczas do państwa kościelnego. Pierwsze lata swojego życia spędził św. Gabriel od Matki Bożej Bolesnej Franciszek Possenti (Asyż, 1 marca 1838 – Isola del Gran Sasso, k. Teramo, 27 lutego 1862), ukończywszy z wyróżnieniem liceum w Spoleto, pod wpływem specjalnego zaproszenia ze strony Matki Najświętszej wstąpił w wieku 18 lat do nowicjatu pasjonistów w Morrovalle k. Św. Gabrielu apostole Matki Bolesnej, Św. Gabrielu młodzieńcze pobożny, Św. Gabrielu grzechu się strzegący, Św. Gabrielu Bożą radością napełniony, Św. Gabrielu Męce Chrystusa szczerze oddany, Św. Gabrielu w powołaniu swym mocno trwający, Św. Gabrielu młodzieży patronie, Św. Gabrielu pokusy szatańskie niweczący, Św. Od 1990 roku została na stałe erygowana i przyjęta jako bractwo do Rodziny Dominikańskiej przy Polskiej Prowincji Dominikanów. Misja RMBB: Wyjednywanie dla wszystkich cierpiących łaski owocnego przeżywania cierpienia i szerzenie prawdy o zbawczym sensie cierpienia człowieka. Pełny opis misji oraz duchowości Rodziny Matki Bożej Kazanie na dzień Matki Bożej Śnieżnej. (działo się około r. 366.) Źródło: Żywoty Świętych Pańskich Starego i Nowego Testamentu z dzieła Ks. Piotra Skargi, T. IV, 1880r. Nie bez przyczyn wielkich i ku zbudowaniu służących, Kościół Święty wspomina i uroczystym obchodem święci pamiątkę cudu zaszłego w dniu dzisiejszym w Dziś wspomnienie Świętego Gabriela od Matki Bożej Bolesnej, wyznawcy. Co ty robisz w świecie? „Śpiesz się zostać zakonnikiem"- te słowa Matki Bożej wstrząsnęły duszą osiemnastoletniego Franciszka Possentiego, znanego nam dzisiaj jako święty Gabriel od Matki Bożej Bolesnej. Urodził się w 1838 roku. . 27 lutego wspominamy młodego świętego, który jest dowodem na to, że nigdy nie wiemy do czego nam się przydadzą nasze doświadczenia i że zawsze trzeba być wiernym swoim pragnieniom. Przyjrzymy się postaci Franciszka Possentiego, w zakonie pasjonistów Gabriel od Matki Bożej Bolesnej. Urodził się w Asyżu w 1838 roku. Miał dwanaścioro rodzeństwa. Wcześnie stracił matkę. Ojciec był gubernatorem miasta i okolic z ramienia Stolicy Apostolskiej. Młody Franciszek najpierw uczęszczał do szkoły pijarów, a potem do kolegium jezuitów. Papież o Gabrielu od Matki Bożej Bolesnej Bardzo dbał o swój wygląd zewnętrzny, grał w karty, lubił towarzystwo dziewcząt. Lubił imprezy artystyczne, wieczorki towarzyskie i tańce. Nauczył się dobrze strzelać i lubił polowania. Mimo to jednak odczuwał niedosyt i po okresie dosyć swobodnej młodości postanowił wstąpić do klasztoru pasjonistów w Morovalle. Ojciec stanowczo się temu sprzeciwiał, bo myślał raczej o zaślubieniu go z panną z dobrej rodziny. Widząc jednak stanowczość i zdecydowanie u syna, odstąpił od swoich planów. Franciszek wstąpił do nowicjatu pasjonistów i przyjął imię Gabriel od Matki Bożej Bolesnej. Zachował się notatnik, w którym Franciszek zapisywał swoje duchowe postanowienia. „Cieszyć się z dobrego, które przytrafia się innym. Ilekroć czuję się z tego niezadowolony lub zazdrosny, uważać to za przewinienie”. Modlitwa Jana Pawła II o dar pokoju Bardzo gorliwie zabrał się do duchowej pracy nad sobą. W swoich zapiskach pisał: „Tajemnica powodzenia tkwi w przekonaniu, że jesteśmy tylko prochem; jeden tylko Bóg może podnieść nas z prochu i wesprzeć nasze wysiłki. Dopiero jeśli kto uzna, że jest głupcem, może stać się mądrym Bożą mądrością i zostać podniesiony do tronu duchowej potęgi”. Uczył się doceniać każdą chwilę i „przyjmować każdą rzecz i w każdych okolicznościach jako zesłaną od Boga dla [jego] większego dobra i pożytku, czy będzie to rzecz duża, czy mała” Chciał przyjmować wszystko tak, jak gdyby to sam Jezus mówił do niego: „Chcę, abyś to uczynił”. A on by odpowiadał: „niech się stanie wola twoja”. Św. Gabriel - Passionist Fathers, via Wiki. XIX wieku to niespokojne czasy we Włoszech. Było dużo niepokojów społecznych. Gabriel przebywał wtedy w klasztorze w Isola, w środkowych Włoszech. W pamięci ludzi z miasteczka przetrwała w opowiadaniach pewna historia z nim związana. Było to w roku 1860. Po terytorium Włoch grasowały bandy żołnierzy Garibaldiego. Jedna z takich band, ze 20 mocnych, aczkolwiek pijanych żołdaków zaczęło burdy i terroryzowali mieszkańców. Wyszedł do nich 22-letni Gabriel. Zobaczył żołdaka, który pastwił się nad młodą kobietą, ciągnąc ją w ciemny zaułek. Kiedy zobaczył Gabriela zaczął z niego kpić. Gabriel jednak szybkim ruchem wyciągnął mu zza pasa pistolet i krzyknął: „Wypuść kobietę!” Do drugiego z bandytów krzyknął: „Rzuć broń!” Ten, oniemiawszy, usłuchał. Gabriel podniósł drugi pistolet i wycofawszy się na bezpieczną odległość zawołał: „Zostawcie nas w spokoju, wynoście się stąd!” Modlitwa na sytuacje bez wyjścia Bandyci oprzytomnieli i buńczucznie odpowiedzieli: „Nie podskakuj, bo pożałujesz”. Na dodatek ich pozostali koledzy zbiegli się i okrążyli Gabriela. Nagle między nim a bandytami pojawiła się mała jaszczurka. Gabriel, ponieważ był od młodości dobrym strzelcem, zabił ją jednym strzałem. Bandyci spostrzegli to i nabrali respektu. Gabriel kazał im rzucić broń, oddać co zrabowali i wynosić się z miejscowości. Po tym wdzięczni mieszkańcy odprowadzili Gabriela procesyjnie do klasztoru. Św. Gabriel inspiruje młodzież Gabriel zmarł na gruźlicę 27 lutego 1862 roku. Miał zaledwie 24 lata. Nie doczekał się święceń kapłańskich. Beatyfikował go Pius X, a kanonizował w 1920 roku Benedykt XV. Jest patronem studentów, działaczy Akcji Katolickiej oraz księży. Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i Tworzymy dla Ciebie Tu możesz nas wesprzeć. Święty Gabriel od Matki Bożej Bolesnej, zmarł na gruźlicę 27 lutego 1862 r., mając 24 lata, nie doczekawszy święceń kapłańskich. Włosi nazywają św. Gabriela Santo del sorriso - "Świętym uśmiechu". Jest patronem kleryków i młodych zakonników. Papież Benedykt XV wpisał go do katalogu świętych (1920). Jest patronem studentów, działaczy Akcji Katolickiej oraz księży. Św. Gabriel od Matki Bożej Bolesnej (1838-1862) Włoch, kleryk, patron młodzieży zakonnej, jeden z najbardziej znanych świętych na Półwyspie Apenińskim. Św. Gabriel od Matki Bożej Bolesnej (1838-1862). Są ludzie, którzy rodzą się, by odnieść życiowy sukces. Choćby nic nie robili, niczym szczególnym się ni wyróżniali, to w momencie ich życiowego startu znaleźli się tak wysoko, że ich życie musi być pasmem jasnych chwil. Tak było chyba z Franciszkiem Possenti, synem wysokiego urzędnika administracji Państwa Kościelnego. Urodził się 1 marca 1838r. w jednym z najokazalszych gmachów Asyżu, ponieważ ojciec był wtedy gubernatorem tej prowincji. Był błyskotliwy i miły, gdy trzeba – pracował, a gdy mógł – umiał się bawić. Lubił taniec i teatr. Poważna atmosfera domu kładła się pewnym cieniem na jego usposobieniu. Wcześnie zabrakło mu matki, która zmarła, gdy miał niespełna 4 lata. Ojciec pozostał wdowcem i choć całe swoje życie po zgonie małżonki poświęcił wychowaniu dzieci, to nie zdołał napełnić domu ciepłem, które może wnieść tylko kochająca matka. Ten brak ciepła może sprawiał, że Franciszek, dość żywiołowy i radosny z natury, cechował się poważną pobożnością, w której wiele miejsca zajmowała osoba Matki Bożej. Gdy skończył szkołę średnią prowadzoną przez jezuitów, nie zdziwiłoby nikogo, gdyby chciał wstąpić o tego czcigodnego i zasłużonego dla Kościoła zakonu. Tak jak nikt nie zdziwiłby się, gdyby wybrał życie podobne do pracowitej służby Kościołowi, jakiej oddawał się jego ojciec w życiu świeckim. On jednak uparł się, by wstąpić do Pasjonistów, których nie znał zbyt dobrze ani on, ani jego ojciec. Ten ostatni nie chciał dopuścić do tego, żeby syn podjął pochopną decyzję, z której musiałby się potem wycofać. Wychowywał swe dzieci do tego, by wywiązywały się z raz przyjętych zadań. Przez rok trwały zmagania między ojcem a synem. Ostatecznie zwyciężył młodszy, ale bardziej uparty. Dnia 21 listopada 1856r. rozpoczął nowicjat zakonny w Morrovalle. Dla chłopca z dobrej rodziny proste życie klasztorne musiało stanowić dość dużą nowość. Przyzwyczajony do służby zatroskanej o każdy jego krok, tutaj sam musiał nauczyć się służyć i starć o to, by przyjmować z posłuszeństwem polecenia, a nie je wydawać, jak to dotychczas czynił. Syn gubernatora i prości chłopcy z górskich wiosek Abruzzo dzielili to samo życie i tak samo byli traktowani przez zakonne środowisko. Nie wydaje się, by Gabriel (to było jego nowe, zakonne imię) cierpiał szczególnie z tego powodu. W listach do rodziny pisze raczej o spokoju, jaki odnalazł w klasztorze. Cierpiał natomiast z powodu własnej niedoskonałości. Podejmował heroiczne akty wyrzeczenia i pokuty, stawiał sobie bardzo wysokie wymagania, bo chciał, żeby jego życie zakonne było doskonałe. Oceniano jego postawę bardzo wysoko, ale on nie był z siebie nigdy zadowolony. Chciał czynić tylko dobro, całego siebie oddać Bogu. Najgoręcej chciał kochać Matkę Bożą Bolesną, którą wziął sobie za patronkę. Nie był zadowolony z tej miłości. Wydawało mu się, ze kocha jeszcze nie tak bardzo, jakby chciał. Przygotowywał się do święceń kapłańskich. Pragnął zostać księdzem, bo wtedy ta jego miłość zyskałaby nowe możliwości wyrazu. Warunki zewnętrzne odwlekają ten upragniony moment. Niepokoje społeczne sprawiły, że tok przygotowań został zakłócony. Ponadto zapadł na zdrowiu. Nie widać jednak u niego oznak zniecierpliwienia. Tylko własna niedoskonałość i grzechy sprawiały, że cierpiał. Choroba okazała się bardzo poważna. Była to nieuleczalna wówczas gruźlica. Zmarł 27 lutego 1862r. Zmarł spokojnie. Niczego nie osiągnął. Nic wielkiego nie zrobił. A mógł zajść tak daleko. Nie żałował jednak niczego ze swego życia. Bolało go tylko to, że nie kochał tak bardzo, jak by chciał. To cierpienie serca ciągle głodnego miłości sprawiło, że na jego grobie w zapomnianym górskim klasztorze w Isola del Gran Sasso wyrosło ogromne sanktuarium odwiedzane corocznie przez setki tysięcy pielgrzymów. O Gabrielu bledziutki, z bolesnym w ręku obrazkiem; jesteś mi cały – gdy kocham – Szczęśliwym wynalazkiem. ks. Jan Twardowski WERSJA PREMIUM: Przejdź do wersji premium Czym jest wersja premium? Dostęp do wersji premium Tu jesteś: ILG Czytelnia Święci i błogosławieni Św. Gabriel od MB Bolesnej Menu: STRONA GŁÓWNA WESPRZYJ ROZWÓJ SERWISU TEKSTY ILG Wybierz miesiąc Dzisiaj Jutro WPROWADZENIE DO LG (OWLG) LI Parafia Zbawiciela Świataw Ostrołęce Czytania na dziś Dzisiaj Czcimy Święta Lidia Bł. Augustyn Kazotić, biskup Franciszek Possenti urodził się w Asyżu 1 marca 1838 r. Gdy miał 4 lata, zmarła jego matka. Jego ojciec piastował urząd gubernatora tego miasta i okolic z ramienia Stolicy Apostolskiej, gdyż obszar ten należał wówczas do Państwa lata swojego życia Franciszek spędził w różnych miejscach, a to dlatego, że jego ojciec nie zdecydował się jeszcze, gdzie obrać sobie stałą rezydencję. W roku 1856 osiadł na stałe w odbywał studia najpierw u Braci Szkół Chrześcijańskich, którzy pogłębili w nim zasady religijne, wyniesione już z domu. Od roku 1850 uczęszczał do kolegium jezuitów. Należał do najlepszych uczniów. Miał wówczas 12 lat. Sakrament bierzmowania przyjął z rąk arcybiskupa Jana Sabbioni. Dbał aż do przesady o swój wygląd zewnętrzny, lubił grę w karty, tańce, imprezy artystyczne, wieczorki towarzyskie, krótkim okresie zbyt swobodnej młodości 22 sierpnia 1856 r. wstąpił do klasztoru pasjonistów w Morovalle, gdzie przyjął imię zakonne Gabriel. Ojciec, który myślał o ożenieniu go z pewną panienką z dobrej rodziny, był stanowczo przeciwny, by jego syn szedł do zakonu - i to jednego z wówczas najsurowszych. Franciszek zdołał jednak przełamać opór ojca; jako 18-letni młodzieniec pożegnał bliskich i zapukał do bram nowicjatu. Obrał sobie zakon, którego celem było pogłębianie w sobie i szerzenie wśród otoczenia nabożeństwa do męki Pańskiej i do Matki Bożej Bolesnej. Te dwa nabożeństwa szczególnie przypadły mu bowiem do serca. One też uświęciły go tak dalece, że po niewielu latach wzniósł się aż na stopień heroiczny doskonałości chrześcijańskiej. Zachował się jego notatnik, w którym zapisywał postanowienia podejmowania coraz to nowych ofiar w duchu pokuty. Był gotów przyjąć wszystkie, choćby największe męki, byle tylko pocieszyć Serce Boże i Jego na gruźlicę 27 lutego 1862 r., mając 24 lata, nie doczekawszy święceń kapłańskich. Włosi nazywają św. Gabriela Santo del sorriso - "Świętym uśmiechu". Jest patronem kleryków i młodych zakonników. Papież św. Pius X ogłosił Gabriela błogosławionym (1908), a papież Benedykt XV wpisał go do katalogu świętych (1920). Papież Pius XI obrał św. Gabriela za patrona młodzieży włoskiej Akcji Katolickiej (1926). W roku 1953 papież Pius XII wyznaczył św. Gabriela na patrona diecezji Teramo i Atri na równi ze św. Bernardynem i św. Reparatą. Jego relikwie znajdują się w Sanktuarium św. Gabriela w Isola del Gran Sasso. Jest patronem studentów, działaczy Akcji Katolickiej oraz Jan Twardowski napisał o nim krótki wiersz:O Gabrielu bledziutki,z bolesnym w ręku obrazkiem;jesteś mi cały - gdy kocham -Szczęśliwym wynalazkiem.

święty gabriel od matki bożej bolesnej